W sobotę (24.06.2023) odbyła się w Bardzie Parada Piernika, która pomaszerowała z rynku na boisko, gdzie następnie odbywały się koncerty i inne atrakcje dla mieszkańców.
Obecność Trailpatrol na tym wydarzeniu miała charakter promocyjny. Chcieliśmy uświadomić mieszkańców o nowej inicjatywie, którą można proponować dla rowerzystó na naszych szlakach.
Fajnie jest patrzeć na to, jak w małym miasteczku mieszkańcy czują ten kameralny klimat i uczestniczą w takich inicjatywach, które budują tożsamość i tradycję Barda. To po prostu miłe uczestniczyć w paradzie, gdzie wiekszość uczestników jest „na cześć” lub na „dzień dobry”.
Doceniam i pozytywnie definiuję naszą małomiasteczkowość. Chciałem też teraz dać coś od siebie – do wspólnej calości tej inicjatywy.
Było ciepło, hucznie i tłumnie. Nikt nie zaslabł, więc wszystko przebiegało szcześliwie. Cała Parada ze spokojem dotarła i otworzyła nasze święto na scenie.
Przydałem się jednak do przecięcia zakleszczonej pętelki od sznureczka z balonika na nadgarstku młodej dziewczynki. Nożyce opatrunkowe robią robotę i można je przesówać bez obaw po skórze Kilka naklejek i breloków Trailpatrol ucieszyło też najmłodszych
Miło mi było, jak małe dzieci siadały na quadzie i widać było to jak chłopaki instynktownie mają w genach motoryzację: brum-brum, pi-bip, naciskanie wszystkich „acoto” na kierownicy. Było super.
Jak widać da się też wspierać tym ekstremalnym sprzętem turystów poza trasami rowerowymi
Dziękuję za foteczki od Express-Miejski.pl